wtorek, 18 września 2007

19.09.2007 rok. Osobiste zamyślenia nad codziennością.


Jaki jest sens bycia? Jaki jest sens bycia człowiekiem? Czy to wszystko, co robię ma jakiś sens? Czy cierpienie i zniechęcenie ma jakiś sens? Czy choroba może doprowadzić do czegoś dobrego? Przyjaźń, czy jeszcze istnieje? Patrząc na świat zastanawiam się, czy jest miłość? Czy miłość prowadzi jeszcze nas ludzi przez ten świat? Czy jesteśmy w stanie pokochać bezinteresownie?
„Świat przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki”.
(1 Jana 2:17)

Brak komentarzy: